Walka o przywrócenie kędzierzyńsko-kozielskiemu węzłowi kolejowemu należnego mu miejsca na mapie Polski, nie jest łatwa z wielu względów. Owszem, kędzierzyński dworzec (wraz z peronami) przeszedł kapitalny remont, a linia kolejowa do Opola została zmodernizowana - co niewątpliwie jest powodem do satysfakcji - natomiast oczekiwalibyśmy lepszego skomunikowania naszego miasta z resztą kraju.

Apele rady miasta, w których samorządowcy domagają się zapewnienia większej liczby pociągów dalekobieżnych - łączących Kędzierzyn-Koźle z innymi regionami Polski - odnoszą skutek, ale tylko połowiczny.

Wprawdzie liczba dalekobieżnych połączeń kolejowych przebiegających przez Kędzierzyn-Koźle wzrosła w najnowszym rozkładzie jazdy, ale wielu pasażerów nadal zgłasza swoje oczekiwania w tym zakresie. Samorząd miejski powinien zatem w dalszym ciągu sygnalizować te potrzeby, wspierając mieszkańców w ich staraniach.

Są też inne problemy do rozwiązania. Na nowych peronach wciąż brakuje elektronicznych tablic z godzinami odjazdów pociągów. Są to kwestie, które należy bezwzględnie rozwiązać, ponieważ na nowoczesnych dworcach obowiązują pewne standardy. Potwierdziły się doniesienia, że tablice zostaną zamontowane, ale przy okazji modernizacji linii kolejowej Kędzierzyn-Koźle - Chałupki. Rodzi się zatem pytanie: czy perony w Kędzierzynie-Koźlu mają być pozbawione tablic elektronicznych przez najbliższe lata?

Jeszcze w 2022 roku Emilia Szkudlarz, dyrektor Biura Strategii PKP PLK SA wyjaśniła, że dopiero przy okazji prac na linii kolejowej nr 151 wraz ze stacją Kędzierzyn-Koźle, mają zostać zamontowane tablice elektroniczne zsynchronizowane z Centralnym Systemem Dynamicznej Informacji Pasażerskiej. Natomiast Emilia Szkudlarz nie była w stanie określić terminu, kiedy te prace zostaną sfinalizowane.

Jako mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla i podróżni, z trudem przyjmujemy takie tłumaczenie, że nie wiadomo jak długo pozostaniemy bez tablic elektronicznych. Gdy pasażer jest już na peronie, to ma prawo nie wiedzieć, z którego toru odjedzie pociąg i czy ma on spóźnienie, czy też nie. Trudno nam też zaakceptować odległą perspektywę czasową w przypadku montażu tablic.

Już na kwietniowej sesji rady miasta ponownie pojawi się punkt „Komunikacja kolejowa w mieście Kędzierzyn-Koźle, stan faktyczny, oczekiwania mieszkańców, możliwości”. Na posiedzenie zaproszeni zostaną przedstawiciele PKP, którym będzie można zadać szereg ważnych pytań i nakłonić do racjonalnego spojrzenia na potrzeby kędzierzyńsko-kozielskiego węzła kolejowego.

Więcej na ten temat w poniższych tekstach.

https://www.lokalna24.pl/artykul/17075,czy-kedzierzyn-kozle-zyska-kilka-nowych-polaczen-dalekobieznych

https://www.lokalna24.pl/artykul/17500,nowe-polaczenia-przez-kedzierzyn-kozle-rozklad-pkp-intercity-od-10-grudnia